wtorek, 10 stycznia 2012

bieda, panie...

Bardzo dziękuję za komentarze pod poprzednim postem! Chciałam mimo wszystko urozmaicić Wam czytanie, ale twór maszynowy made by łucznik wziął się wypiął, nie wyszedł i wylądował w koszu.
Dlatego będzie znów "biednie", jak napisała Asica... (fajne określenie :)).


 

8 komentarzy :

  1. oj tam biednie - uroczo i tyle :) ten Twój łoś / renifer za każdym razem mnie rozkłada na łopatki :) tym bardziej że sama mam takiego na komodzie :) a solniaki superaśne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też mam takiego reniferka! Przesympatyczny jest, całkiem jak te prawdziwe :)

    OdpowiedzUsuń
  3. na swój sposób wyjątkowe :)

    OdpowiedzUsuń
  4. sliczny :)
    zapraszam na moje candy http://niebieskomi.blogspot.com/2012/01/candy-w-niebiesko-mi.html

    OdpowiedzUsuń
  5. Twoje Aniołki są super! Mi takie ładne nie wychodzą, poza tym czekają już długo na pomalowanie ale przed nimi jeszcze musze choihnkę rozebrać więc jeszcze chyba poczekają...

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj :) trafiłam przypadkiem na Twój blog i wpadłam w zachwyt aniołki są cudowne!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. Twoja stajenka, bardzo mi się podoba!pozdrawiam.pa

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że poświęcasz czas, żeby powiedzieć, co myślisz. Czytam wnikliwie wszystkie komentarze i staram się korzystać z konstruktywnej krytyki. Miłego dnia!

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...