poniedziałek, 30 lipca 2012

kartka dla chłopca

Skoro na tapecie są u mnie nowi, mali ziemianie, którzy pojawiają się wcale nie tak nagle, a przestawiają świat do góry nogami, tak że nie można go sobie wyobrazić bez nich... pokazuję karteczkę, którą zrobiłam jakiś czas temu dla jednego z nich ;)





czwartek, 19 lipca 2012

aniołki i o tym, jak nam fajnie :)

Dawno temu pokazywałam te aniołki w stanie surowym. Zdecydowałam się je jednak pomalować i myślę, że źle na tym nie wyszły.





Masa solna na jakiś czas poszła w odstawkę. Najpierw wyprowadzka, potem sprzątanie po remoncie, a wreszcie pojawienie się Szkraba pociągnęły za sobą zmiany (z którymi mi dobrze :)). Jedyną rzeczą, którą teraz powoli dłubię, jest szydełkowa żyrafka dla Szkrabka. Żółty kłębek leży zawsze w pobliżu miejsca do karmienia, ale nie często udaje mi się po niego sięgnąć. Jakby Malutka wiedziała, że nie skupiam się wtedy w pełni na niej. Ale jednak są takie chwile jak ta wczoraj, kiedy udało się połączyć karmienie, robienie na szydełku i.. jeszcze coś: słuchanie książki czytanej przez P.
To słuchanie / czytanie to taka nasza mała tradycja. Kiedy po porodzie wróciłam do domu, chcieliśmy zapewnić Małej trochę ciszy i spokoju, dlatego prosiliśmy wszystkich, żeby nie odwiedzali nas przez pierwsze dwa tygodnie. Zamiast tego spędzaliśmy razem możliwie dużo czasu, a przy karmieniu Tata czytał nam książkę :). Teraz P. pracuje, ale czasami po pracy nadal nam czyta. Bardzo lubię te chwile.

poniedziałek, 16 lipca 2012

nasz mały szkrab

Tym razem mam dobrą wymówkę :) nie było mnie, ale czy mogłam być, skoro musiałam siedzieć i patrzeć na mojego Żuczka? :)


Dzisiaj nasza Córeczka skończyła miesiąc i tym samym przestała być noworodkiem, a zaczęła nowy etap. Niesamowite, co? :)

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...