środa, 3 września 2014

Ile czasu zajmuje zrobienie szydełkowej lali?

Zaraz po pytaniu "Czym wypchać zabawki" jest to drugie najbardziej popularne pytanie, które dostaję. Odpowiedź na nie nie jest prosta, bo nie mam możliwości usiąść nad lalą i pracować nad nią tak długo, aż skończę. Gdybym miała taką możliwość, tzn. gdybym mogła usiąść i robić, aż skończę... jedną lalę robiłabym pewnie ok. 2-3 dni. Gdyby wszystko szło gładko...

Zazwyczaj nie mam jednak takiej możliwości i szydełkuję zabawkę kawałek po kawałku.
W samochodzie (jako pasażer... ewentualnie jako kierowca, kiedy czekam na przejeździe kolejowym...cóż, szydełko zawsze warto mieć pod ręką, nigdy nie wiadomo, kiedy nastąpi ta miła chwila relaksu...), rano przed pracą, kiedy Gabi się kąpie...

Tę lalę robiłam na rekolekcjach, podczas których codziennie jeździliśmy w inne miejsce, więc ciałko w większości robiłam w trasie. Czasami też, kiedy Gabi zasnęła, a nie chcieliśmy jej budzić, zostawałam z nią i motałam, dopóki się nie obudziła.

Po powrocie z rekolekcji dokończyłam ciało lali, zrobiłam włosy, 5 razy przyszyłam i odprułam głowę (gwoli ścisłości: odprułam cztery razy), a potem zrobiłam... dwie sukienki. 

Tę lalę robiłam więc grubo ponad miesiąc!

Na jej (moje) usprawiedliwienie warto jednak dodać, że robiłam ją pierwszy raz, a w międzyczasie spisywałam też wzór. Mam nadzieję, że kolejna pójdzie szybciej, choć... kto wie, ile razy coś jej odpruję i ile sukienek zrobię, zanim naprawdę będzie mi się podobać... no, nic nie poradzę na ten durny głos, który szepcze: "O nie, moja droga, tak jej nie zostawisz!" Myślę, że przesadzam i mam nadzieję, że któregoś dnia nabiorę rozsądku w tej kwestii ;). A jak Wy robicie swoje zabawki (lub inne projekty)? Siedzicie do późnych godzin nocnych, robicie etapami? Czy potraficie obliczyć, w jakim czasie powstaje określona zabawka? Bardzo mnie to ciekawi!

Zdjęcia przedstawiają lalę "w plenerze"... i powstały na fali poszukiwania inspiracji kolorystycznych w ramach udziału w kursie fotograficznym "Shoot it!" na Craftsy.com, o którym opowiem więcej w jednym z kolejnych postów. Niestety dzień był pochmurny i w czasie robienia tych kilku zdjęć 3 razy zaczynał padać deszcz, więc się poddałam...









LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...