Gabi chwilowo śpi, więc lecę jeszcze poprasować. Miłego dnia!
czwartek, 25 kwietnia 2013
szydełkowy królik
Czy wiecie, że łatwiej jest napisać 4 posty z rzędu niż wrócić po trzytygodniowej nieobecności? Pewnie im dalej, tym gorzej, więc żeby już się nie pogrążać, wpadam tu, żeby pokazać Wam królika, który pokicał do miesięcznego maluszka (Ma szeleszczące uszy! Królik, znaczy się.). W ostatniej chwili dorobiłam mu jeszcze słodką czapę w fioletowo-turkusowe paski, ale nie zdążyłam zrobić zdjęcia. Te też, jakie są, każdy widzi, ale chociaż jakiś dowód, że był tu u mnie przez chwilę... Zwłaszcza pierwsze kompozycyjnie beznadziejne, ale akurat na chwilę wyjrzało słońce i kolory najbardziej zbliżone do rzeczywistości, więc wrzucam.
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Śliczny króliczek, a uszy największą furorę zrobią:)
OdpowiedzUsuńslicznosci
OdpowiedzUsuńUroczy :) Cudny prezencik dla malucha :)
OdpowiedzUsuńKrólik super i te długie uszole, bardzo mi się podoba .
OdpowiedzUsuńJest wspaniały...cudne wręcz;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Przecudny króliś:))
OdpowiedzUsuńsłodziak:)
OdpowiedzUsuńUrocze ma uszka!
OdpowiedzUsuńRozkoszny:)
OdpowiedzUsuńExtra, aż brak słów!!
OdpowiedzUsuńboski! a wiesz, że o mały włos nie obkupiłam się w ekwipunek szydełkowy?! wymyśliłam sobie kolejne zajęcie ... co najmniej jakbym na scrapowanie miała wystarczająco dużo czasu :P no ale póki co, pohamowałam się :)
OdpowiedzUsuńWielka szkoda, że nie kupiłaś ;)) Szydełko można wszędzie ze sobą zabrać i wykorzystać wolne 5 minut, na przykład w długiej kolejce, u lekarza, podczas kąpieli maluszka :)) Gdzie to ja nie szydełkowałam ;)).
UsuńWspaniały :) Uszy ma rozkoszne!
OdpowiedzUsuńOj, wiem jak trudno wrócić po długiej nieobecności :) Mam to samo!
Oj tak.. na początku kwietnia myślałam, że będę pisać codziennie, a potem wsiąkłam na 3 tygodnie. Wystarczyło zaniedbać 1 dzień, a potem już poszło...
UsuńPięknotek! :)
OdpowiedzUsuńBoziu Drogi jaki słodziak :D Te uszy, ta minka, ten kolor! Obłędny :D
OdpowiedzUsuńjejku, sliczny
OdpowiedzUsuń