piątek, 21 lutego 2014
Piątkowe prace w toku - miś
Patrząc na mój blog, można by niemal odnieść wrażenie, że jestem największym obibokiem pod słońcem. A nie jestem - i nawet mam na to dowody ;).
Na jutro przygotowałam obiecany post o rozwiązaniach graficznych związanych z blogowaniem. Poza tym - pracuję nad misiem. Ba, uważny obserwator dostrzeże, że nawet nad dwom (moje misie nie mają zazwyczaj 4 stóp)! To już chyba przynajmniej 4 i 5 miś z tej serii, choć niestety robiłam je w dużych odstępach czasowych i musiałam na nowo wymyślać wzór (bo - jak to ja - a to nie mam spisanego, a to wymyślam ulepszenia...). Ale w każdym razie miło mi się szydełkowało i mam nadzieję, że zamawiająca go osoba też będzie zadowolona.
Poza tym mam jeszcze rozpoczętą lalę. No i oczywiście kończę biednego konika z ostatniego posta. Słowem: dzieje się!
Dobrej nocy i zrelaksowanego weekendu!
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
Czuję, że będą śliczne :)
OdpowiedzUsuńsłodki będzie
OdpowiedzUsuńNie umie się doczekać efektu końcowego ;)
OdpowiedzUsuńfajnie się zapowiadają:)
OdpowiedzUsuń