piątek, 9 grudnia 2011

wyróżniona i wyróżniająca

Jak wiaddomo z komentarzy, dawno, dawno temu dostałam od bardzo zdolnej i pracowitej osóbki z bloga zuzAnioły wyróżnienie:


Powiem szczerze i ze skruchą, że nie wiem, czy mój blog "is great", bo ostatnio mało miałam dla niego serducha. Tym bardziej dziękuję, Zu, za wyróżnienie!
Zgodnie z zasadami należy podać 7 przypadkowych faktów o sobie i nominować 15 kolejnych blogów.
Fakty przedstawiają się tak:

1. Nałogowo piję herbatę. Dziennie wypijam jej hektolitry. Razem z P. ciągle znosimy do domu nowe smaki. Dylemat mamy, kiedy nasi goście mówią: "poproszę zwykłą" - zresztą... znacie to, prawda?!
2. Na pierwszym roku studiów problemem było dla mnie... ugotowanie spaghetti w paczce ;)). Na szczęście sporo się od tamtego czasu zmieniło.W każdym razie P. tak uważa i tego się trzymamy.
[edit] 3. W pierwotnej wersji było tu o tym, że uwielbiam wszystko, co kawowe - lody, desery, kolory (wszystkie odcienie), za to samej kawy nie cierpię. Jednak po tym, jak punkt ten się zgubił i znalazł (patrz komentarze), powinno się tu znaleźć chyba coś bardziej tajemniczego... z braku ekspresowego pomysłu, przyznam się chociaż do pewnej wady: uwielbiam spać! Przoduję w usypianiu w kościele na kazaniach (mam tak od dzieciństwa, często bezwstydnie na oczach mówcy...), wcześniej np. na zajęciach na studiach, a raz nawet udało mi się usnąć... idąc!
4. Zazwyczaj robię 100 rzeczy na raz. Kończę tylko połowę z nich. Nie tracę nadziei, że kiedyś się to zmieni...
5. Mam bardzo fajnego brata, starszego o 7 lat. W dzieciństwie czytał mi na dobranoc. Pewnego wieczoru miał jednak dość. Rzucił książką i powiedział: sama sobie czytaj. Przez niego musiałam się wcześnie nauczyć czytać. Do dzisiaj pamiętam taki obrazek: cała rodzina siedzi w dużym pokoju, każdy ze swoją książką, a ja chodzę od jednego do drugiego zaglądając w książki i pytając "a jaka to literka?" ;)
6. Uwielbiam guziki :)
7. Przoduję w podchodzeniu do różnych rzeczy jak pies do jeża. Najlepszym przykładem jest czas, jaki zajęło mi wymyślenie tych siedmiu rzeczy o sobie i przekazanie wyróżnienia dalej ;)
A w zasadzie głównie przekazanie dalej. Miałam problem, żeby wybrać aż 15 blogów. Wiele jest ciekawych, wiele odwiedzam, ale wiele też nie przyjmuje wyróżnień. Myślałam i myślałam, aż w końcu stwierdziłam, że znowu się wyłamię. Zrobiłam tak... zamknęłam oczy i pomyślałam o tych, które mnie inspirują, do których (od dawna) często zaglądam, które podziwiam (także za pracowitość), a których jeszcze nie wyróżniłam. I przyszły mi do głowy w kolejności tej lub innej następujące osoby:

Bubisa
Rita
Pomidorra
Ewa z Zakątka dla Dzieciątek
Darsi
Stawka większa niż szycie
Monika z Pokoju z kominkiem
Bosa Stopka Artystycznie
Aga z Agagalery
Bellis
o0Krysię0o

Dziewczyny, przyjmijcie moje wyróżnienie.  A jeśli kogoś nie ma w tej grupie, a bywam często i piszę, żem zachwycona, to pewnie albo nie przyjmuje wyróżnień, albo wydawało mi się, że nie przyjmuje... Albo mam sklerozę, ot co!

7 komentarzy :

  1. Dziękuję bardzo za wyróżnienie!!!
    Jestem na prawdę zaszczycona, tylko, ze nie mam bladego pojęcia co powinnam teraz zrobić...
    Szczerze mówiąc pisząc bloga nigdy o tym aspekcie blogowania nawet nie pomyślałam...
    No... i co ja teraz powinnam zrobić ??? :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. ale się fajnie o Tobie czytało :) ja pytaniami o literki zamęczalam tatę i dzięki niemu nauczyłam się czytać w wieku lat 4 :) a z herbatami mam podobnie :D
    Dziękuję za wyróżnienie :*

    OdpowiedzUsuń
  3. no proszę, ile się można dowiedzieć :)
    A guzików mam miliony- chcesz trochę? :)

    OdpowiedzUsuń
  4. bubisa - wysłałam Ci maila.
    ZUzanna - to może mała wymianka anielsko-guzikowa? Chociaż nie wiem, czy Ty nie zrobisz z nich lepszego pożytku :)

    OdpowiedzUsuń
  5. no to zalazłaś bratu za skórę, że Cie z czytaniem pogonił ;) Dziękuje za wyróżnienie, miło mi niezmiernie :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kochana, wiem, że strrrrasznie późno tu piszę, ale ślicznie Ci dziękuję za wyróżnienie:) Taki człowieczy brak czasu.
    Cudne te Twoje fakty z życia! Mimo, że trójeczkę gdzieś zjadło:) A chętnie bym jeszcze coś poczytała!!!
    Ściskam Cię mocno i wszystkiego dobrego w Nowym Roku Ci życzę***

    OdpowiedzUsuń
  7. Faktycznie, zjadło 3 i nawet nikt nie krzyczy! Muszę jej poszukać, bo na pewno była :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że poświęcasz czas, żeby powiedzieć, co myślisz. Czytam wnikliwie wszystkie komentarze i staram się korzystać z konstruktywnej krytyki. Miłego dnia!

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...