Wierzcie lub nie, ale wysłana wczoraj POCZTĄ przesyłka dotarła dzisiaj na drugi koniec Polski...! Ale trzeba oddać pani z poczty (w Koszalinie, na Rokosowie.. chyba urząd nr 3), że była bardzo szybka, kompetentna i pomocna. Dawno nie spotkałam się z tak miłą obsługą PP. Następnym razem jak będę chciała coś wysłać, przyjadę z tym do Koszalina :)
Ciekawe, jak długo będą szły karteluchy....
ten wyglądający łosiek jest przeuroczy :) ale obie kartki bardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńMnei tez zaskoczyła ostatnio poczta , noramlnei paczki szły ekspresowqo. Mąż stwierdził , ze na drugi koniec Polski lepiej wysłać się paczką , niż jechać autem czy pociągiem:)))Co do porządku to dziś popołudniu zapanował ideał , potem opłatek u moich rodziców , torby spakowane i jutro de teśció jedziemy , tam troszkę trzeba pomóc przy przygotowaniach ,a le ja to uwielbiam:D. Ogólnei to chyba mam adhd , bo nei potrafię na tyłku siąść w ciągu dnia , dla meni to strata czasu , wieczorem sie uspokajam ;)
OdpowiedzUsuńMagicznych świąt życzę :)
I ja się zgadzam- przesyłki idą ostatnio po prostu ekspresowo!! :D
OdpowiedzUsuńKarteluchy fajniutkie :)