Pomyślałam sobie, że odezwę się, żeby było wiadomo, co u mnie.
Zawsze mam wyrzuty sumienia, że mimo że szydełko ciągle u mnie w ruchu, to blog milczy. Prawda jest taka, że odkąd wróciłam do pracy, szydełkuję jak najęta kiedy tylko mogę, czyli w tramwaju / autobusie / na przystankach... i w niedzielę na drzemce, ale... nie mam siły na robienie zdjęć i pisanie. Nie mogę powiedzieć, że nie mam czasu, tyle to na pewno bym znalazła... tylko po całym tygodniu brakuje mi energii...
A teraz mam urlop i ... no cóż, jak się ma małego Szkraba, to się nie pośpi rano, a wieczorem internet kusi poszukiwaczy inspiracji i... ciągle jestem zmęczona ;). Ale dzisiaj na szybko zrobiłam zdjęcie "projektów w toku" (a chwilę później mały Szkrab wparował na plan zdjęciowy).
Żyję. Pracuję. Szydełkuję. Mam się dobrze :).
Pozdrawiam gorąco wszystkich podczytywaczy oraz Obserwatorów (właśnie dzisiaj licznik stuknął magiczny numer 200 :) i to dla osoby, która piękne rzeczy szydełkuje :)). Bardzo mi miło, że do mnie zaglądacie. Bez Was na pewno nie byłoby tego bloga.
Zdjęcia nie najlepsze, ale gdybym czekała na to, aż zrobię lepsze, to znów długo na blogu byłaby cisza. Czasem jednak trzeba przyznać, że lepsze jest wrogiem dobrego...
Bardzo ładne te Twoje "szydełkowce" w toku ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę udanego wypoczynku :)
PS. Modelka bardzo urocza :)
Super szydelaki. Bardzo mi się podobają.
OdpowiedzUsuńJakie piękności stworzyłaś! Widzę, że szydełko gorące;) I bardzo dobrze, nie daj mu wystygnąć;) A GAbi jak urosła! Nie do poznania. Gorąco Was pozdrawiam:*
OdpowiedzUsuńUrosła, urosła! Sama się ostatnio zdziwiłam przeglądając zdjęcia (jak bym jej nie miała stale w polu widzenia), że to już taka duża dziewczynka, a nie niemowlak!
UsuńNawet nie wiesz jak się cieszę, że znalazłaś chwilę by wrzucić fotki, bo uwielbiam oglądać twoje prace :) A wszystkie wyszły bombowo :)
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze Cie rozumiem, z podobnych powodów mój blog tyle czasu był opuszczony.. Najgorzej z tym robieniem zdjęć, trzeba się trochę namęczyć żeby obfocić co się wydziergało. Ale nie przejmuj się najważniejsze że tworzysz i się odezwałaś:) Ja wolę takie domowe, robocze wpisy niż takie do granic wymuskane ;) Piękne szydełkowe stworzonka:) Pozdrawiam Ciebie i Szkraba!
OdpowiedzUsuńCudowności robisz! Może dołączysz do zabawy - http://mamadoskonala.blogspot.co.uk/2013/08/jesienna-wymiana-autumns-exchange.html ?
OdpowiedzUsuńpiekniusie te projekciki, podziwiam Cie, ze przy dziecku masz jeszcze sily tyle zeby szydlowac :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję! No, jak widać, różnie to bywa, a projekty wciąż niedokończone... ale staram się i ciągle po trochu macham tym szydełkiem, więc jest szansa, że niedługo wrzucę coś więcej niż zdjęcia projektów w toku :)
Usuńpiękne rzeczy tworzysz!!
OdpowiedzUsuńO jak tu ślicznie:) ja też próbuję swoich sił z lalkami:) zapraszam do siebie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam. www.asia-filc.blogspot.com
Super, już do Ciebie wędruję :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń