Bardzo, bardzo dziękuję za wszystkie życzenia i gratulacje pod ostatnim postem! Jest mi niesamowicie miło, tym bardziej, że odezwały się osoby, które zaglądają, ale zazwyczaj nie komentują. Dziękuję!
A teraz przedstawiam nowe aniołki przed malowaniem. Zrobiłam je i nie mam serca malować, bo takie surowe mają swój urok...
Zgadzam się...oczywiście że takie surowe maja swój urok;)śliczne są;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńtakie surowe sa przesliczne :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam taką surowiznę:)
OdpowiedzUsuńUrocze maluchy ;)
OdpowiedzUsuńŚliczne i radosne:)
OdpowiedzUsuńcudowne są :) masz rację - nie maluj :)
OdpowiedzUsuńO jejciu jakie słodkie
OdpowiedzUsuńśliczne - nawet takie surowe :-) Kochana, gratuluje!!!! bom nie zdążyła tego uczynić przy poprzednim wpisie.... Zdrówka dla Ciebie i Maleństwa!!! - życzy ciężarówka do rozładunku przygotowana :D
OdpowiedzUsuńWitam i dziękuję za komentarz i dołączenie do moje stronki. Niebawem ja także to uczynię. Aniołki są super. Oglądałam wiele i stwierdzam, że każdy jest inny i ma coś w sobie. Coś z naszego serducha wkładamy w nie.
OdpowiedzUsuń