niedziela, 3 kwietnia 2011

Jeden łaciaty, drugi uszaty...

P. twierdzi, że ten anioł jest okropny, ale niestety jest to mój ulubieniec...
Uszaty twór jest nie jeden, a całe stadko na różnych etapach rozwoju. Tutaj prezentują się: uszaty z tabliczką:
 i uszaty w spodniach:

4 komentarze :

  1. A ja wcale nie uważam, że anioł jest okropny - wręcz przeciwnie - jest pełen uroku :) Uszate też mi się bardzo podobają. zwłaszcza ich "klapnięte" słuchy :D Bajeranckie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też obstaję przy tym, że anioł jest świetny!!! Nie słuchaj P. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ej, anioł superaśny! Ma przemiłą twarzyczkę :) A uszatki bardzo mi się podobają - szczególnie ten w mo0ich ukochanych kolorkach brązowo - niebieski :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj.. anioł jest świetny!! :)
    Uszole równie urocze :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że poświęcasz czas, żeby powiedzieć, co myślisz. Czytam wnikliwie wszystkie komentarze i staram się korzystać z konstruktywnej krytyki. Miłego dnia!

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...