Jak wiaddomo z komentarzy, dawno, dawno temu dostałam od bardzo zdolnej i pracowitej osóbki z bloga
zuzAnioły wyróżnienie:
Powiem szczerze i ze skruchą, że nie wiem, czy mój blog "is great", bo ostatnio mało miałam dla niego serducha. Tym bardziej dziękuję, Zu, za wyróżnienie!
Zgodnie z zasadami należy podać 7 przypadkowych faktów o sobie i nominować 15 kolejnych blogów.
Fakty przedstawiają się tak:
1. Nałogowo piję herbatę. Dziennie wypijam jej hektolitry. Razem z P. ciągle znosimy do domu nowe smaki. Dylemat mamy, kiedy nasi goście mówią: "poproszę zwykłą" - zresztą... znacie to, prawda?!
2. Na pierwszym roku studiów problemem było dla mnie... ugotowanie spaghetti w paczce ;)). Na szczęście sporo się od tamtego czasu zmieniło.W każdym razie P. tak uważa i tego się trzymamy.
[edit] 3. W pierwotnej wersji było tu o tym, że uwielbiam wszystko, co kawowe - lody, desery, kolory (wszystkie odcienie), za to samej kawy nie cierpię. Jednak po tym, jak punkt ten się zgubił i znalazł (patrz komentarze), powinno się tu znaleźć chyba coś bardziej tajemniczego... z braku ekspresowego pomysłu, przyznam się chociaż do pewnej wady: uwielbiam spać! Przoduję w usypianiu w kościele na kazaniach (mam tak od dzieciństwa, często bezwstydnie na oczach mówcy...), wcześniej np. na zajęciach na studiach, a raz nawet udało mi się usnąć... idąc!
4. Zazwyczaj robię 100 rzeczy na raz. Kończę tylko połowę z nich. Nie tracę nadziei, że kiedyś się to zmieni...
5. Mam bardzo fajnego brata, starszego o 7 lat. W dzieciństwie czytał mi na dobranoc. Pewnego wieczoru miał jednak dość. Rzucił książką i powiedział: sama sobie czytaj. Przez niego musiałam się wcześnie nauczyć czytać. Do dzisiaj pamiętam taki obrazek: cała rodzina siedzi w dużym pokoju, każdy ze swoją książką, a ja chodzę od jednego do drugiego zaglądając w książki i pytając "a jaka to literka?" ;)
6. Uwielbiam guziki :)
7. Przoduję w podchodzeniu do różnych rzeczy jak pies do jeża. Najlepszym przykładem jest czas, jaki zajęło mi wymyślenie tych siedmiu rzeczy o sobie i przekazanie wyróżnienia dalej ;)
A w zasadzie głównie przekazanie dalej. Miałam problem, żeby wybrać aż 15 blogów. Wiele jest ciekawych, wiele odwiedzam, ale wiele też nie przyjmuje wyróżnień. Myślałam i myślałam, aż w końcu stwierdziłam, że znowu się wyłamię. Zrobiłam tak... zamknęłam oczy i pomyślałam o tych, które mnie inspirują, do których (od dawna) często zaglądam, które podziwiam (także za pracowitość), a których jeszcze nie wyróżniłam. I przyszły mi do głowy w kolejności tej lub innej następujące osoby:
Bubisa
Rita
Pomidorra
Ewa z Zakątka dla Dzieciątek
Darsi
Stawka większa niż szycie
Monika z Pokoju z kominkiem
Bosa Stopka Artystycznie
Aga z Agagalery
Bellis
o0Krysię0o
Dziewczyny, przyjmijcie moje wyróżnienie. A jeśli kogoś nie ma w tej grupie, a bywam często i piszę, żem zachwycona, to pewnie albo nie przyjmuje wyróżnień, albo wydawało mi się, że nie przyjmuje... Albo mam sklerozę, ot co!